Adwent w pełni, w niedzielę zapłonęła już druga świeca na wieńcu adwentowym.
Najwyższy czas pokazać dekoracje, jakie przygotowałam na ten czas.
W tym roku sama natura u mnie.
Dębowe plastry, mech, sosnowe i modrzewiowe szyszki i odrobina sznurka :)
Pozyskiwanie materiałów na dekoracje to sama przyjemność. Leśna wędrówka z koszyczkiem, który szybko wypełnia się skarbami (oczywiście na działce prywatnej, w razie obaw o wynoszenie mchu z państwowego lasu ;) )
Uwielbiam mech w dekoracjach, to niesamowicie wdzięczny materiał. Wnosi do domu ciepło, zapach lasu i powiew natury <3
Powstał wieniec adwentowy i kilka dekoracji w białych donicach, każda ze świecą, która rozświetla wesoło migającym ognikiem pochmurne jesienne wieczory :)
Święta za pasem, czas przygotowań, planów, zakupów:)
Myśleliście już jakie potrawy i wypieki będziecie przygotowywać ?
Ja dopiero będę się za to brała, jakoś ta długa i piękna jesień spowodowała, że aż trudno mi uwierzyć że święta już za chwilę :D
Kochani, życzę Wam pięknych dni i dużo uśmiechu <3
Agness <3
Uwielbiam taki minimalizm i jeszcze natura (ja w domu takich cudeniek nie mogę tworzyć) Aga czekam na kolejne ozdoby :) U mnie na razie śledź w planach- pod pierzyną i smażony no i ryba faszerowana może karp w galarecie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko, bardzo się cieszę, że dekoracje podobają Ci się <3 Przed świętami na pewno jeszcze coś powstanie i chętnie pokażę :D
UsuńPrawdziwe pyszności zaplanowałaś w świątecznym menu :)
Uściski serdeczne <3
Ślicznie to wygląda, nic nie jest przesadzone, to lubię! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że dekoracje spodobały Ci się <3
UsuńNie chcę Cię martwić Agnieszko, ale gdyby złapał Cię leśniczy lub gajowy, że wynosisz mech z lasu, dostałabyś niezły mandat. U mnie przynajmnie tak jest. To samo dotyczy gałązek sosnowych i jałowca. Chyba, że masz taką dużą posesję i mech jest Twój prywatny. Twoje dekoracje są przepiękne, ale z niektórych darów przyrody nie wolno korzystać!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Kochana, mieszkam na leśnych terenach i jestem szczęściarą, bo mam znajomych i rodzinę, którzy mają i prywatny las i leśne działki nad jeziorami :)) nie są też skąpi i dzielą się swoimi skarbami, tak, że wszystko legalnie ;)) Do mchu, gałązek, szyszek i innego dobra mam dostęp, jeśli tylko potrzebuję :D Że z lasu nie wolno wynosić wiem ;))
UsuńMiło mi bardzo, że dekoracje podobają Ci się :)
I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Wspaniałe dekoracje!
OdpowiedzUsuńTakie naturalne najbardziej mi się podobają. Dodają uroku i budują ciepły klimat.
U mnie w tym roku będą wianki z gałązek lauru.
Pozdrawiam Cię!
Bardzo się cieszę, że dekoracje przypadły Ci do gustu <3
UsuńDekoracje z gałązek lauru... to będzie pięknie i jak dla nas egzotycznie :))
I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Masz zatem szczęście. Ja musiałam z wielu rzeczy zrezygnowac, gsyż u nas bardzo skrupulatnie się przestrzega tego, co opisałam powyżej. Byc może też dlatego, że u nas jest dyrekcja Parku Narodowego Bory Tucholskie. Z mojej skromnie zagospodarowanej, malutkiej posesji mam tylko bukszpan, forsycję, tuje, klon ozdobny biało-zielony i białą kalinę kwitnącą wiosną. Nie poszaleję! ;-)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności! :-)))
No tak, gdy nie ma się dojścia do takich skarbów, to trudna sprawa, ale to nie problem, zawsze można zastąpić czymś innym :) U mnie mech rośnie nawet w ogrodzie, od północnej strony, w tym roku sporo go usuwałam, bo zbyt się rozpanoszył w pobliżu różaneczników :)
UsuńUściski serdeczne <3
Piękne dekoracje:-))) Uwielbiam taki klimacik:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Anitko, bardzo się cieszę, że podobają Ci się dekoracje <3
UsuńBuziaki serdeczne :)
Eleganckie i ekologiczne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLucynko dziękuję i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
UsuńBardzo ładne, świąteczne świeczniki. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam Cię <3
UsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPiękne,minimalistyczne i naturalne, aż zapachniało lasem. Mech uwielbiam, nawet w moim ogrodzie, a w dekoracjach tworzy bajkowy nastrój.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Celu, to prawda, mech jest wspaniałym tworzywem na dekoracje :D U mnie w ogrodzie również występuje, w tym roku musiałam go troszkę ,,przytemperować,, bo za bardzo się rozpanoszył :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Przepiękne dekoracje wykonałas Agness! Natura, lekki minimalizm i gustowne aranżacje... To, co kocham i sama wcielam w życie. mchem jestem zachwycona, takiego jeszcze nie widziałam :)Ma takie długie krzewinki. I jak to mech jest mega mięciutki. Taki do przytulania. Zieleń - obłęd!
OdpowiedzUsuńA co na świeta? Od 3 miesięcy nie jemy mięsa, więc będzie wegetariańsko :) Ze słodkości ciasto- malinowa chmurka i makowiec zawijany ( strucla z makiem) Uściski...
Polu, tych rodzajów mchu jest ogromna ilość, w samym moim ogródku ze trzy rodzaje, a w lasach i nad jeziorami dosłownie różnokolorowe kępy o różnej wysokości, fakturze, gęstości i barwie... niesamowite puszyste dywany, zawsze mnie zachwycają :D
UsuńKochana, bardzo podziwiam Was za rezygnację z mięsa, u nas to niestety nie przejdzie, chociaż latem jemy go niewiele, ale od jesieni znów rośnie na nie zapotrzebowanie :D
Malinową chmurkę uwielbiam i latem jest w stałym moim menu, ale strucli z makiem nie jadłam wieki. Ja chyba nawet nie robiłam, tylko zawsze moja mama, która już od lat nie piecze...
Ściskam Cię serdecznie <3
Od zawsze struclę robi moja Mama, przepyszną! Ja odważyłam sie tylko dzięki maszynie THX. Też wychodzi bardzo dobra. Co do rezygnacji z mięsa planowałam to już od kilku lat ale było to możliwe dopiero, gdy oboje z M. podjęliśmy tę decyzję wspólnie. Inaczej byłoby to bardzo trudne... Buziaczek :*
UsuńPolu, masz rację, jeśli wspólnie podejmuje się takie decyzje, to jest dużo łatwiej, ale mimo wszystko to prawdziwe wyzwanie. Podziwiam kochana :)
UsuńŚciskam serdecznie <3
Jakie one śliczne, zupełnie w moim stylu! Właściwie wszystko mam pod ręką, a plasterki z drewna akurat przyniósł mi sąsiad. Na pewno podpatrzę troszkę od Ciebie i zrobię takie urocze dekoracje :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, bardzo się cieszę, że spodobał Ci się pomysł i masz ochotę zrobić. Na pewno będą piękne <3 Buziaki <3
UsuńPrzepiękne są Twoje pracy, zazdroszczę takich umiejętności
OdpowiedzUsuńOlu, bardzo dziękuję, jestem pewna, że Twoje prace byłyby równie ładne <3 To bardzo łatwa i przyjemna praca :)
Usuń
OdpowiedzUsuńCześć Agness, stworzyłeś piękne, proste i oryginalne dekoracje. Nawet na Słowacji pięknie pachnie.
Emily
Emily, bardzo dziękuję. Miło mi, że podobają Ci się <3
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie <3
Przepiękne, bardzo eleganckie adwentowe dekoracje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dziękuję i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
UsuńBardzo lubię naturalne wieńce adwentowe i Twój bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Aniu, cieszę się, że przypadły Ci do gustu <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Piękne są Twoje dekoracje:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, bardzo się cieszę, że podobają Ci się :)
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Piękne, naturalne dekoracje !!! Może i ja sobie taki stroik sprawię ? Kto wie... Ostatnio przechadzam się po pobliskim lesie, szukam inspiracji i znoszę do domu różne patyki oaz szyszki. Serdeczności !!!
OdpowiedzUsuńUla, bardzo dziękuję, cieszę się, że podobają Ci się <3 Uwielbiam naturalne dekoracja i w moim domu przeważnie takie są :)) Tobie życzę miłej zabawy przy tworzeniu kompozycji świątecznych :)
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Aga, bardzo dziękuję, i za miłe słowa o dekoracjach i o zdjęciach :) Cieszę się, że podobają Ci się <3
OdpowiedzUsuńPięknie Agness - prosto i zarazem elegancko.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńLenka, bardzo dziękuję, miło mi, że podobają Ci się <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Przepiękne te dekoracje! Takie eleganckie. Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńps. Co do Świąt, to pierwszy raz od 10 lat spędzimy je w PL:)
Bardzo dziękuję <3
UsuńWspaniałe święta przed Wami, takie inne od wielu lat, to ogromna atrakcja, a i pewnie z całym gronem bliskich osób, których niezbyt często macie okazję widzieć :)
Pięknie kompozycje i bardzo mi się podobają :) masz talent. Ja z lasu przynosze taki jasny mech i też robię dekoracje przed domem. Ja właśnie przed chwilą zrobiłam uszka. Jeszcze następny cały tydzień pracuje to nie będzie kiedy a na ostatnią chwilę nie lubię :)
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję <3
UsuńPodziwiam za uszka, ja bardzo nie lubię robić uszek i pierożków, zawsze robiła to moja mama, teraz od kilku lat już nie ma na to siły, więc pojawił się problem... namagam krokietami z kapustą i grzybami ;))
Piękne odliczanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńZachwyciłam się Twoimi dekoracjami, Agness. Naturalne, minimalistyczne, piękne po prostu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dorotko, bardzo mi miło, dziękuję serdecznie <3
UsuńUściski przesyłam <3
Witaj Agness . Piekne naturalne dekoracje . Ja w tym tygodniu poświęcam czas na sprzątanie . Od przyszlego poniedziałku będę piekła i część zamrażam , aby na święta nie być zmęczoną i radośnie przeżywać święta. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarysiu, bardzo dziękuję <3
UsuńŚwietne rozwiązanie z tym zamrażaniem, ja czasami tak właśnie robię z kapustą z grzybami i bigosem :D Ale w tym roku bigosu nie będę robiła, a kapusty ugotuję niewiele, więc zrobię to w ostatniej chwili :)
I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Przepięknie to wyszło, skromnie i elegancko:-)
OdpowiedzUsuńJotko, miło mi bardzo, że podoba Ci się, dziękuję <3
UsuńPiękny i minimalistyczny. Ja robię głównie kartki, ale zdarza się, ze ktoś chce wianek i to jest dla mnie wyzwanie, ale u Ciebie to pieknie wyglada
OdpowiedzUsuńEwelina, bardzo dziękuję <3
UsuńTwoje kartki zachwycają mnie. Ja je robiłam, ale dobrze ponad 20 lat temu, mam ogromną ochotę do tego wrócić, już od kilku lat, ale tak wszystko się pozmieniało, pojawił się taki ogrom materiałów, że zwyczajnie nie wiem jak się za to wziąć, co kupić na początek, wszystko mi się podoba i tak wciąż odkładam i odkładam :/
Piękne i eleganckie, teraz trudno o elegancję w takich "wyrobach", ludzie za bardzo przesadzają z krzykliwym plastikiem, z "bombami" z kolorem i światełkami, a tu proste i piękne.
OdpowiedzUsuńIwonko, dziękuję, miło mi, że podobają Ci się <3
UsuńKocham naturę i dla siebie przeważnie robię właśnie w takim stylu. Jednak gdy robię dla kogoś, to kieruję się jego oczekiwaniami, a bywają one różne. Jednak zawsze wybieram materiały jak najlepszego gatunku i najbardziej zbliżone do natury, nie ma mowy o tandetnym plastiku :)
Uwielbiam mech w dekoracjach, a tak się składa, że nawet nie muszę iść do lasu, bo w ogrodzie mam pełno. Co do potraw i wypieków to mam ustalony kanon 12 potraw wigilijnych. Dochodzi do nich w święta jakieś pieczyste, bigos i zrazy. No i zwykle jest tego tyle, że jemy przez tydzień ;) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńZ potrawami wigilijnymi mam podobnie, praktycznie każdego roku robię te same (jedynie staram się urozmaicić rodzaje śledzi i sałatki) Za to na dni świąteczne staram się robić zawsze coś innego, jeszcze nie mam pomysłu na ten rok :D
UsuńFajnie, że masz mech na wyciągnięcie ręki, to ogromna wygoda, gdy potrzebujemy go do dekoracji :)
I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Piękne kompozycje, a ten mech, jak z bajki :-)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję <3 M3ch faktycznie jest piękny, prawdziwe puchowe poduchy :D
UsuńAgness, bardzo podobają mi się Twoje kompozycje z tego, czym obdarza nas natura. Podobnie, jak Ty uwielbiam wykorzystywać do dekoracji mech i szyszki. Takie proste dodatki, a jaki efekt!
OdpowiedzUsuńCo do świątecznych poczynań, to w sobotę stroję choinkę, a w przyszłym tygodniu rozkręcam się kulinarnie - piekę piernik i bakaliowiec - efekt zaprezentuję na blogu.
Uściski i pozdrowienia.
Anita
Fajnie masz wszystko rozplanowane :D Z ciekawością zobaczę twój przepis na piernik i bakaliowiec. Ja w przyszłym tygodniu też upiekę wspomniane ciasta :)) Tak nad tym keksem się zastanawiałam, czy robić, czy nie, ale jednak zrobię, bo on może poleżeć :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Jakież te dekoracje są piękne. Subtelne, delikatne, cudowne. Idealnie wszystko dobrałaś. Pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, miło mi niesamowicie, że spodobały Ci się <3
UsuńPrzygotowałaś piękne dekoracje.
OdpowiedzUsuńCzas mija szybko, teraz nawet jakby przyspieszył;) Już zrobiłyśmy z córcią listę potraw i podzieliłyśmy się która co robi, zięć też dostał swoje zadania;)
Pozdrawiam cieplutko:)
Aniu, bardzo dziękuję <3
UsuńFaktycznie czas pędzi, a u mnie jeszcze nie ma planów na potrawy. O tyle mam dobrze z wigilią, że od wielu już lat robię te same, tradycyjne potrawy, więc tu wiadomo, jedynie na święta i jakieś ciasta muszę przemyśleć :)
Fajnie, że u Was już wszystko rozplanowane :D
I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Urocze, adwentowe dekoracje.Bardzo lubię naturale ekementt w stroikach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nina, miło mi, że podobają Ci się :) I ja kocham naturę i korzystam z jej piękna, gdzie tylko się da :)
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Ślicznie. Elegancja i minimalizm to jest to, co lubię. 😊
OdpowiedzUsuńAgnieszko, bardzo się cieszę, że dekoracje spodobały Ci się <3
Usuńto wygląda przepięknie! Niejeden sklep może pozazdrościć wykonania;)
OdpowiedzUsuńO rany... bardzo dziękuję, miło mi <3 :*
Usuńa bardzo proszę kochana:)
Usuń:***
UsuńPrzepiękne są Twoje dekoracje. Bardzo w moim stylu:-) Rzeczywiście czas mija niezmiernie szybko, za szybko...Ja jak zwykle w niedoczasie z przygotowaniami. Miłego wyczekiwania i przygotowań świątecznych :-)!
OdpowiedzUsuńMarzenko, bardzo dziękuję, cieszę się, że dekoracje przypadły Ci do gustu <3
UsuńDo świąt ze wszystkim sobie poradzimy, mimo, że jeszcze sporo pracy przed nami :))
I Tobie Marzenko życzę pięknych przedświątecznych dni <3
Uwielbiam takie naturalne dekoracje. Mistrzynią w nich jest moja mama, która od lat robi na różne okazje, święta dekoracje dosłownie ze wszystkiego. Kocham mech, ale niestety w mieście nie mam do niego dostępu. Tylko u mojej mamy i u siebie na wsi mogę korzystać z darów natury, ale jestem tam za rzadko.
OdpowiedzUsuńOd kilku lat tradycyjnie razem z dziećmi robię pierniki i swoje papierowe dekoracje. W tym roku również będziemy tworzyć, tym bardziej, że córka chce mieć swoją choinkę na ścianie :D (będzie namalowana na kartonie). Na Boże Narodzenie to ja jestem osobą przygotowującą głównie ciasta i ciasteczka, ale jakieś inne dania również mam zamiar zrobić. Tak jak zawsze :)
Szkoda, że nie masz dostępu do takich naturalnych produktów do dekoracji, ale pewnie gdy wracasz do rodzinnego domu, to wraz z dzieciaczkami nadrabiacie wszystkie niedostępne na co dzień przyjemności :D
UsuńFajnie spędzacie z dziećmi czas, takie wspólne działanie jest naprawdę na wagę złota, najbardziej docenia się to z perspektywy czasu, gdy maluchy wkraczają w dorosłość, wyfruwają z domu, ale cudne wspomnienia zostają :)
Zdradzisz jakie ciasta planujesz upiec?
Przepięknie. Dekoracje skromne, eleganckie , naturalne takie, jakie kocham najbardziej i zawsze mam skromnie bez przepychu i z mchem, którego mam pod dostatkiem w ogrodzie. Jest trochę mniej okazały, ale równie naturalny. Twój jest wyjątkowo piękny. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńFaktycznie mech jest przepiękny, to są po prostu wysokie, puchate poduchy :))
UsuńCieszę się, że dekoracje przypadły Ci do gustu :)
Pozdrawiam Cię serdecznie, Agness <3
Piękny ten wieniec. Uwielbiam świąteczne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńAgatko, dekoracje świąteczne stwarzają po prostu bajkowy klimat, prawda ?
UsuńPrawda :) u mnie w przyozdobienie domu to świąteczny obowiązek :D
UsuńMyślę, że żadne inne dekoracje nie cieszą aż tak bardzo jak te bożonarodzeniowe :) Więc strójmy i cieszmy się nimi na całego :))
UsuńDziękuję za inspiracje.
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo proszę :*
UsuńPiękne, naturalne i ślicznie skomponowane. Ja w tym roku wyjeżdżam na święta do swojego rodzinnego domku 😃 więc, jeśli chodzi o potrawy to mama będzie szefem, ja tylko pomocnikiem - kuchcikiem, no i pewnie na zmywaku, ale i tak się cieszę na rodzinne święta ❤️🎄❤️ Ściskam i życzę cudownego weekendu :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję, miło mi bardzo, że podobają Ci się <3
UsuńFajne jest takie przygotowanie świąt z najbliższymi- mamą, córcią... to naprawdę niezapomniane chwile :D Najpiękniejsze :)))
Ściskam Cię serdecznie <3
Ale fajne wyszły z tym mchem! Dosłownie jak z bajki!!! I pomysł, ze na plastrze drzewa - genialny! Korę ma ciekawą - co to? Aaa! już doczytałam, że dąb! Świetne!
OdpowiedzUsuńMiłeczko, bardzo się cieszę, że dekoracje spodobały Ci się :D Plastry drzewa to u mnie bardzo często wykorzystywany element. I do dekoracji przeróżnych i jako tło do zdjęć i nawet do serwowania potraw. Uwielbiam ich rustykalny, surowy wygląd :D
UsuńAle przepięknie wyszło! Mech cudowny! Uwielbiam też dekoracja z drewniakami, więc dla mnie naprawdę cuda!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że dekoracje przypadły Ci do gustu :D Drewienka i ja bardzo lubię i często stosuję w dekoracjach :))
UsuńDziękuję Ci za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie <3
Oprócz tego, że pięnie wyglądają to zapewne jeszcze pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńOj tak, pachną lasem, szczególnie na początku :D
UsuńBardzo lubię takie naturalne dekoracje, więc jestem pod wrażeniem Twoich. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńLusi, bardzo dziękuję, cieszę się, że przypadły Ci do gustu <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :))
przepiękne dekoracje! ja w tym roku zupelnie nie mam czasu na to. całymi dniami w pracy a po pracy wielkie poszukiwania prezentow dla najblizszych :D Zazdroszcze! :D <3
OdpowiedzUsuńDominika, no tak, z tym brakiem czasu to faktycznie problem, tyle obowiązków, że nie starcza nam czasu na wszystko, co chcielibyśmy zrobić. Mam nadzieję, że uda Ci się kupić wszystkim takie prezenty, jak sobie zaplanowałaś :)
UsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Piękna dekoracja :) uwielbiam motywy naturalne w dekoracjach
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że dekoracje spodobały Ci się :) Buziaki <3
UsuńPięknie wyglądają te dekoracje i to nie tylko na święta! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Masz rację, naturalne dekoracje pięknie się wpisują w cały rok :))
UsuńJakie znowu święta???!!?
OdpowiedzUsuńHahaha... cały cza te same ;))) Ale ja też kompletnie nie czuję ich, przez tę typowo jesienną pogodę :/
UsuńŚliczne dekoracje! Uwielbiam takie świąteczne stroiki, które pięknie dekorują mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńZosiu, bardzo dziękuję <3 Okolice świąt to niezwykle klimatyczny czas, te wszystkie dekoracje tworzą taki piękny nastrój :D I ja bardzo je lubię :)
UsuńTakie dekoracje to ja rozumiem. Śliczne. Masz dryg do dekoracji. Kocham zapachy lasu. Tak mi tego brakuje ostatnio.
OdpowiedzUsuńKasiu, miło mi bardzo, że podobają Ci się <3 Uwielbiam takie naturalne ozdoby, a te cudnie pachną lasem :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń