środa, 19 maja 2021

Natura na talerzu - Makaron ze szpinakiem, podagrycznikiem i pokrzywą


W jednym z poprzednich postów obiecałam przepis na pyszne wykorzystanie pokrzywy w kuchni. Jak już pisałam wcześniej, pokrzywa to prawdziwa skarbnica witamin i soli mineralnych. Podagrycznik to roślina, która nie ustępuje pokrzywie nawet o krok, również jest pełna wspaniałych właściwości prozdrowotnych. Z jednej strony uciążliwy, prawie niemożliwy do wyplewienia chwast, a z drugiej strony skarbnica zdrowia :) Sama nazwa wskazuje, że jest lekiem na podagrę (DNĘ moczanową) i różne problemy reumatyczne. Ale dokładniej o tym ,,niezłym ziółku,, innym razem, a dziś zapraszam na pyszny makaron, z zieleniną, fetą i wędzonym boczkiem ;)) 

 


 

Potrzebujemy makaron, u mnie tym razem penne, ale bardzo lubię również z tagliatelle.

Wędzony boczek, ser feta, szpinak, pokrzywa i podagrycznik (u mnie taki skład zieleniny, ale  można dowolnie zmieniać ) czosnek, śmietanka 30%

Podsmażamy pokrojony w paseczki boczek wędzony, dodajemy wyciśnięty przez praskę czosnek, dodajemy podagrycznik i pokrzywę, chwilę podduszamy, jak tylko zwiędną, dodajemy szpinak, po chwili, pokrojoną fetę, gdy rozpuści się wlewamy śmietankę, chwilę redukujemy sos, doprawiamy solą i pieprzem. Z solą ostrożnie, ze względu na sporą jej ilość w fecie i boczku.

 


 

 


Gotujemy makaron i odcedzamy i do gorącego wlewamy sos, mieszamy i... gotowe :)))

Błyskawiczne i naprawdę pyszne danie. 

 


 


 

Osoby niejedzące mięsa mogą pominąć boczek, również w tej wersji makaron świetnie smakuje :)



Zdradźcie proszę, czy ktoś z Was wykorzystuje w kuchni dzikie rośliny, często uznawane za chwasty ? 

A jeśli tak to jakie i w jaki sposób ?


Pozdrawiam ciepło i do napisania <3 



53 komentarze:

  1. Wygląda smakowicie:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Z kwiatów mlecza - miodek
    Z kwiatów czarnego bzu - syrop, a z owoców przecier z kardamonem.
    Z płatków dzikiej róży - konfitury!
    A ciasto francuskie faszeruję szpinakiem i fetą- i mam roladę!
    Smakowitości i smaczności!🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscilko, same pyszności <3 Za mną już od dawna ,,chodzi,, syrop z kwiatów bzu, ale zawsze dopiero się zabieram za sok z owoców :D

      Usuń
  3. To że podagrycznik nadaje się do jedzenia to dla mnie nowość. Smakowicie wygląda. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, jest niesamowicie zdrowy i pyszny, dla mnie takie połączenie smaku marchewki z selerem :D
      I ja serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  4. Po pewnej modyfikacji wege będzie pycha.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię takie dania ! Nie wiedziałam, że podagrycznik , z którym walczę w ogrodzie nadaje się do zjedzenia. To dla mnie nowość ! O pokrzywie to wiem, że zdrowa i można jeść na różne sposoby. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, nadaje się i jest niesamowicie zdrowy :D
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  6. Szpinak robię często z różnymi dodatkami, ale pokrzywy jeszcze nie testowałam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Podagrycznika nie znam i na razie nie eksperymentuje z takimi składnikami.
    Pasty wszystkie bardzo lubię, a zamiast śmietanki daje często Mascarpone.
    Pozdrawiam Cię wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu, mascarpone jest super, ale tu musi być śmietanka, żeby rozrzedziła całość, bo sosik wychodzi bardzo gęsty, a i makaron dodatkowo bardzo wypija płyn.
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  8. Danie na pewno jest pyszne uwielbiam makaron w każdej postaci:) Ja używam czosnku niedźwiedziego rośnie w naszej okolicy .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucynko, mam ogromną ochotę posadzić czosnek niedźwiedzi w swoim ogródku, bo nie mam do niego dojścia :D

      Usuń
  9. Bardzo fajny pomysł na zdrowy obiad. Ja lubię szpinak i często go łączę z makaronem.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, też bardzo lubię połączenie makaronu i szpinaku.
      Również pozdrawiam serdecznie <3

      Usuń
  10. Na razie się witam i życzę miłego dnia. W wolnej chwili z chęcią przeczytam w dodatku jak jest o pokrzywie :)))))) Buziaki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo często taki szpinakowy makaron robię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pyszny jest, u mnie też często gości na talerzu :D

      Usuń
  12. Super danie , a dodanie pokrzywy to świetny pomysł. Miłego weekendu 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻💗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu dziękuję i Tobie życzę pięknego tygodnia, ściskam serdecznie <3

      Usuń
  13. Dzień dobry! Dziękuję za smakowity przepis. Mam tylko pytanie, może trochę głupie, czy sparzać pokrzywę przed podsmarzaniem na patelni, boję się czy nie będzie parzyć? Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewa <3 Pokrzywy nie trzeba parzyć, ponieważ temperatura na patelni zrobi swoje :D Parzymy gdy jemy na surowo i chcemy dodać do surówki, czy pesto.
      I ja serdecznie pozdrawiam :))

      Usuń
  14. Przyznam że nie wykorzystywałam dzikich roślin, planuję zrobić syrop z pokrzywy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, a ja nie robiłam nigdy, muszę poczytać jak to wygląda :)))

      Usuń
  15. Tak jak mówisz jest to uciążliwy chwast ale i dobro samo w sobie :) do tej pory piłam tylko koktajl z pokrzywy, teraz czas na makaron :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak byłam dzieckiem i mieszkałam na wsi, w domu była zawsze pokrzywa. Mama robiła jakieś wywary, suszyła, piła, wcierała we włosy. Wiem, że jest bardzo zdrowa, oczywiście zbierana o tej porze, majowa, w odpowiednich, bez wszelkich zanieczyszczeń miejsc. O podagryczniku nie słyszałam. Znakomite, proste i zdrowe danie. Oczywiście kradnę przepis, bo wygląda zjawiskowo :-)
    Irena - Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irenko, cieszę się, że przepis przypadł Ci do gustu. Już teraz życzę smacznego <3

      Usuń
  17. Świetna propozycja. Takie jadalne chwasty uwielbiam wiosną. Pysznie skomponowany talerz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu <3 I ja uwielbiam korzystać z chwastów wszelakich :))

      Usuń
  18. O, jak ja nie lubię szpinaku, wręcz nie znoszę, ale... Dzięki za super przepis, bo moja córka uwielbia, zrobię jej i będzie zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, szpinak można pominąć, a dać samo dzikie zielsko :)) Ale jeśli córka lubi szpinak, to będzie ok :))

      Usuń
  19. Nigdy nie używałam pokrzywy w mojej kuchni. Pozwol że zadam pytanie kompletnego laika :P Hodujesz sama czy zbierasz w lesie czy skad wziac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam z ogródka, gdzie wyrasta na rabatkach jako chwast :D Ale jak najbardziej można nazbierać na polach, łąkach, czy lasach. Aby daleko od szos.

      Usuń
  20. Pyszności, świetna inspiracja na obiad. Dzisiaj ugotowałam coś podobnego ze szparagami, ale ze szpinakiem musi być pyszne. Niestety tu gdzie mieszkam nie ma pokrzyw ani podagrycznika (musialam sprawdzić jak wygląda), za to jest masa innego zdrowego zielska, którego musiałam się nauczyc. intensywny dziki szczypior, albo dzika portulanka. Cudny przepis, dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki makaron ze szparagami, to coś przepysznego :D
      Niesamowicie ciekawe są te różne rośliny w różnych miejscach, nawet chwasty są inne w zależności od rejonu. Pasjonujący temat :)

      Usuń
  21. Agnieszko dziękuję, naprawdę fajnie smakuje :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam szpinak i często go wykorzysuję w swojej kuchni. Przyznam szczerze, że pokrzywy jeszcze nie jadłam, chociaż ostatnio słyszałam.o niej wiele dobrego. Trzeba spróbiwać. Dziękuję za inspiracje 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko, ja lubię takie kombinowanie z chwastami i ciekawymi połączeniami. Ostatnio często sięgam po różne zielsko ;))

      Usuń
  23. Ojej pierwszy raz słyszę taka nazwe w daniu i yo w dodatku okazuje się być chwast. Aż sobie go wygóglowalam żeby zobaczyć jak wyglada. A danie niezależnie czy z nim czy bez niego wyglada świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwasty jak najbardziej można pominąć i pozostać przy samym szpinaku. Jednak ja bardzo lubię eksperymentować i wplątywać różne jadalne zielsko do potraw :))
      Dziękuję za miłe słowa <3

      Usuń
  24. Smaczny i typowo wiosenny posiłek, chociaż u nas pogoda raczej jesienna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, to prawda. Jest wyjątkowo zimno, aż trudno uwierzyć, że to już koniec maja :/

      Usuń
  25. Rewelacja, pokrzywę rozpoznam po tym że mnie po prostu oparzy jak ją będę dotykać i jest charakterystyczna ten drugi chwast słynie z niesamowitych właściwości które mogą przeskoczyć nawet tę pokrzywę. U mnie w mieście nie ryzykowałabym zbierania ale na pewno są takie tereny zielone gdzie ludzie chętnie sięgają po zioła i Chwasty. Suszą. Wykorzystują w kuchni, zazdroszczę wszystkim którzy potrafią rozróżniać rośliny idą sobie na przykład na spacer i mówię Popatrz to rośnie to to to i to wykorzystuje się do tego i tamtego mnie wtedy po prostu ręce opadają że zdarza mi się po prostu deptać na przykład po herbacie, po maści i tak dalej.... chętnie porwałabym porcyjke o takiego makaronu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, to prawda, zbieranie zielska to tylko daleko od dróg. Miasto odpada. Mnie fascynują dzikie rośliny, które są jadalne i niesamowicie zdrowe. Jest ich tak dużo, mają wspaniałe właściwości. Ja znam tylko małą kroplę w morzu tych roślin:)

      Usuń
  26. Temat podagrycznika ostatnio modny, bo ciężko się pozbyć go z ogrodu, a jak nie można zwalczyć, trzeba pokochać. Ale mnie nie namówisz ... wolę sam szpinak ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłeczko to prawda, to niesamowicie uciążliwy chwast na rabatach, praktycznie nie do wytępienia :/ Ale jak już jest, to warto korzystać z jego dobroczynnych właściwości :)) A szpinak pyyycha :))

      Usuń
  27. Odpowiedzi
    1. To prawda, to na talerzu, co sama natura dała :)))

      Usuń