W czasie leśnych spacerów zawsze zachwycają mnie grzyby. Są tak niesamowicie różnorodne, o przeróżnych kolorach, fakturach, kształtach. Rosną pojedynczo, w kępach i całych skupiskach. Uwielbiam je fotografować. Są prawdziwą biżuterią lasu, strojną i przyciągającą wzrok. Oto kilka zdjęć, z niedzielnego spaceru :))
Piękne są, prawda ? :))))
Piękne zdjęcia, rzeczywiście grzyby są urokliwe... Schowane pomiędzy igliwiem, jakby nie chciały zostać zauważone :) I bardzo trafnie określiłaś je biżuterią lasu...
OdpowiedzUsuńIwonko, dziś u mnie cudnie popadało i jest cieplutko, liczę na to, że znów będzie wysyp grzybów i w weekend coś wpadnie do koszyczka :)))
UsuńAkurat jutro rano jadę do lasu! Zobaczymy, co mi się ukaże wśród mchu i paproci!
OdpowiedzUsuńMacham!🙂
Wspaniały plan na jutrzejszy poranek :))) Powodzenia w grzybobraniu, niech będzie piękny i obfity zbiór :)))
UsuńUściski serdeczne <3
Jakie dorodne czarne łebki ! Wychowałam się u babci na skraju lasu z grzybami jestem zaprzyjaźniona od wczesnego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńW cudownym miejscu spędziłaś dzieciństwo :))) Moje marzenie, taki domek wśród lasów :)))
UsuńPiękne zdjęcia grzybów. Wędrując po lesie zawsze podziwiam ich piękno i taką różnorodność. Pozdrawiam serdecznie 🍁🍂☘️
OdpowiedzUsuńTo prawda, różnorodność grzybów jest niesamowita :) Nawet, jeśli nic z jadalnych nie znajdę, to i tak ich widok, nawet tych niejadalnych, cieszy mnie i zachwyca :)))
UsuńUściski serdeczne <3
Piękny widok.
OdpowiedzUsuńI mnie zawsze zachwyca, uwielbiam widok lasu i tego wszystkiego co się w nim ukrywa :)))
UsuńBiżuteria, obok owoców, wrzosów i szyszek prawdziwa ozdoba, zwłaszcza czerwone muchomory w kropki:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Oj tak Asiu, muchomorki są śliczne, tym razem na mojej drodze nie było ich zbyt dużo :D
UsuńPiękne są i nigdy nie potrafiłam zrozumieć "grzybiarzy"którzy je niszczą, bo to przecież niejadalny.
OdpowiedzUsuńElu, to smutne, takie bezmyślne niszczenie. Przecież nie tylko my jesteśmy na tej planecie, wiele zwierząt żywi się grzybami, które dla nas są niejadalne. Ot taka ludzka bezmyślność :/
UsuńKocham grzyby, super foty! :)
OdpowiedzUsuńI ja ja uwielbiam, nawet te niejadalne mają w sobie niesamowity urok :D
UsuńSą piękne i te jadalne i te nie, te jadalne hyc do koszyczka a te niejadalne cyk dla zdjęcia. A jak nie ma grzybów są poduchy mchu, szyszki, jesienne barwne i kolorowe liście.... Las daje nam więcej niż od nas dostaje.
OdpowiedzUsuńKrysiu, to prawda, las daje nam bardzo bardzo dużo. To prawdziwa terapia na wszelki stres, poprawa nastroju gwarantowana :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Urocze grzybki znalazłaś.
OdpowiedzUsuńSą śliczne, uwielbiam je fotografować :)))
UsuńWidzę, że podobnie jak ja ostatnio - fotografowałaś grzyby. Choć u mnie same niejadalne. Ale ich fotografowanie sprawia mi wielką przyjemność :)))
OdpowiedzUsuńLusi i ja uwielbiam je fotografować, są naprawdę piękne i warte uwiecznienia :D
UsuńAgness, nie tylko znalazłaś trafne określenie dla grzybów - wspaniałej ozdoby leśnego runa, ale poświęciłaś im także tym wpisem należną uwagę :-)) Mam podobnie - uwielbiam fotografować grzyby wszelkie - od szlachetnych po trujące, bo nie potrafię być obojętna na ich piękno...
OdpowiedzUsuńZ najcieplejszym pozdrowieniem - grzybiara Anita ;-))
Anitko, natura tak bardzo zachwyca :))) Nie tylko wielkie pejzaże, monumentalne góry, wodospady, czy jeziora, ale i takie maleństwa, jak grzybki, przyciągają uwagę. Są tak różnorodne i piękne :)))
UsuńŚciskam Cię najgoręcej kochana <3
Też uwielbiam chodzić po lesie, oglądać i fotografować grzybki i inne cuda lasu. To naprawdę mnie relaksuje.
OdpowiedzUsuńBasiu, to prawda, takie leśne wędrowanie to niesamowity relaks i odpoczynek:))) Żałuję, że tak rzadko mam okazję na wypad do lasu.
UsuńMnie też, czym denerwuję męża, bo na mój okrzyk ,,ale piękny!" On myśli, że znalazłam prawdziwka, a tu wdzięczy się do mnie jakiś muchomor albo huba :)
OdpowiedzUsuńhahaha... no tak właśnie jest, znak to i ja ;)))
UsuńPrzepiękne zdjęcia. Rzeczywiście są jak biżuteria lasu, świetne porównanie.; )
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, to sama przyjemność je fotografować :)))
UsuńPiękne fotki! Uwielbiamy leśne wędrówki. Wiosną i latem zachwycają nas ptasie śpiewy a jesienią kolory,kobierce z liści i oczywiście grzyby. Zawsze wracamy z fotkami:)
OdpowiedzUsuńPaździernik cudny,więc prawie każdego dnia byliśmy w lesie.
Pozdrawiam serdecznie!
Maminku, szczerze zazdroszczę tych codziennych wypadów do lasu, ja niestety tylko kilka razy w tym sezonie mogłam się wybrać, ale każda z tych wycieczek cieszyła niesamowicie :)))
UsuńŚciskam Cię gorąco <3
Piękne grzybki urosły na Twojej drodze :-). Nawet te niejadalne zawsze mnie zachwycają swoim urokiem. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu to prawdą, również te niejadalne są piękne i zachwycają... jednak nie ma to, jak dorodny borowik trafi się na naszej ścieżce :)))
UsuńUściski serdeczne <3
Grzyby są piękne, najefektowniejszy jest muchomor czerwony, ale i innym nie brakuje urody. Najbardziej denerwuje mnie w lesie, gdy widzę poniszczone grzyby niejadalne. Często też ludzie niszczą grzyby, których nie znają. Po co? Co im te mózgi zryło?
OdpowiedzUsuńNas też zawsze zastanawia dlaczego ludzie niszczą grzyby, rozbijają huby a w zamian zostawiają śmieci. Przez kolejne dni podziwialiśmy poletko czerwonych muchomorów. Były przepiękne i co...? Ktoś je roztrzaskał!
UsuńBrak słów 🙈
Szara Sówko, w tym roku niewiele trafiałam takich pięknych czerwonych muchomorków, pewnie zostały zerwane na nalewki, czy maści :)
UsuńI ja bardzo się wkurzam, gdy widzę zniszczone grzyby, przecież to jest pokarm dla wielu zwierząt :/
Maminku, masz rację... brak słów... na głupotę i wandalizm. Nie wiem jaką radość może dać niszczenie piękna, ot tak, dla zabawy :/
UsuńKocham las, uwielbiam zbierać i jeść grzyby🤗🌳🌲🍂🍁💚🍀
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam😊🌻💛
Morgano, mam tak samo :))) Bardzo żałuję, że tak rzadko udaje mi się wybrać do lasy, mogłabym odwiedzać go codziennie ...
UsuńPiękna ta biżuteria tylko lepiej jej nie zrywać:-))
OdpowiedzUsuńOj tak kochana, zostawić dla rzeszy leśnych amatorów takich grzybków, dla których są pokarmem :)))
UsuńSuper było podziwiać grzybki na Twoich zdjęciach Aguś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLenko, dziękuję kochana i ściskam Cię serdecznie <3 <3 <3
UsuńSzczerze, to grzyby, zwlaszcza te trujące takie jakoś nadzwyczajnie kolorowe, aż krzyczały, weź mnie, weź mnie. Ilość obledna, że nawet zwierzyniec który z nami chodzi na grzyby chciał zjeść, mój najmłodszy to samo... No normalnie z tymi grzybami w tym roku to niesamowite widowisko. Piękne zdjęcia zrobiłaś. Ale pozostaje przy jadalnych. Hihi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgatko, to prawda, zdecydowanie zostańmy przy jadalnych, których w tym roku było niemało :)))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Cóż za różnorodność w grzybowych kapeluszach. Natura naprawdę wie, jakimi swoimi darami zachwycić człowieka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarolinko, to prawda, natura to prawdziwa czarodziejka, twórczyni niesamowitego piękna <3
UsuńŚciskam Cię serdecznie < 3