Maj jest miesiącem, gdy przyroda wręcz szaleje. Wszystko wokół rozrasta się, zieleni, kwitnie. Ogrody i łąki zamieniają się w barwne kobierce. Jest ogrom materiału florystycznego, z którego można tworzyć przepiękne bukiety i zapraszać je do naszych domów :))
Pierwszymi majowymi bukiecikami były u mnie fiołeczki. Mam w ogrodzie 5 kolorów, te najpiękniej pachnące granatowo-fioletowe - wonne (te niestety nie załapały się do zdjęć) i ich bracia bez zapachu, ale równie piękne, fuksjowe, błękitne, białe piegowate i białe w niebieskie paseczki
Maria Konopnicka - Niezapominajki
Niezapominajki
to są kwiatki z bajki!
Rosną nad potoczkiem,
patrzą rybim oczkiem.
Gdy się płynie łódką,
Śmieją się cichutko
I szepcą mi skromnie:
„Nie zapomnij o mnie”.
Niezapominajki miałam jeszcze różowe, ale niestety wyginęły, zostały tylko błękitne i białe
Stokrotki, które rosną u mnie na trawniku
I na koniec zagadka, czy wiecie co to za kwiatki w ostatnim bukiecie ???
Każdy jest piękny.❤️
OdpowiedzUsuńTo prawda Agnieszko, chyba żaden bukiet nie może być brzydki :)))
UsuńTo chyba szczypior-siedmiolatka , przynajmniej tak mi wygląda. U mnie fiołki i bzy już przekwitły , konwalie też , a mam ich ogrom na działce. Aktualnie kwitą irysy, orliki i łubin oraz margarety, a piwonie mają już pąki.
OdpowiedzUsuńBrawo, właściwa odpowiedź :))) <3
UsuńU mnie też już te wszystkie kwiatki przekwitły, konwalie rozszalały się na jednej z rabat, większość z nich wyrwałam w tym roku, zaraz po kwitnieniu, za bardzo się rozpanoszyły, zagłuszając sąsiedztwo.
Margerytki koniecznie muszę posadzić, kiedyś miałam, ale lata temu.
Śliczne bukiety:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również najserdeczniej pozdrawiam <3 :))
UsuńPiękne bukiety a ten ostatni to chyba z rod:oby "cebulowych"😊 Milegp weekendu😊
OdpowiedzUsuńLucynko, to prawda, to kwiatuszki cebulki siedmiolatki, takiej drobniutkiej odmiany :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Slicznosci, kwitnący szczypiorek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZagadka rozwiązana celująco, gratuluję :))))
UsuńRównież pozdrawiam Cię najserdeczniej :)
A u mnie gruby szczypior na tarasie ma wielkie białe kule:)Jak czosnek,tylko białe..Niezapominajki kocham bardzo i całkowicie im wybaczam,że rozsiały mi się totalnie wszędzie:)Łatwo się za to przesadzają ,więc są grzeczne mimo wszystko.Ewa
OdpowiedzUsuńOj tak, niezapominajki cudnie rozsiewają się po całym ogrodzie. Gdy je wyrywam po przekwitnięciu, to jeszcze je wytrzepuję nad rabatkami, niech sobie wędrują, są takie piękne. Żałuję tylko, że różowe wyginęły.
UsuńTen fioletowy to szczypiorek czosnkowy, Nie dość, że smaczny, delikatny, to i pięknie kwitnie. U mnie już od miesiąca królują bukiety z kwiatami szczypiorku, bardzo je lubię, a widzę, że nie jestem jedyna:)
OdpowiedzUsuńKtoś wyżej wspomniał o cebuli siedmiolatce. Jej pojedyncze kwiaty też dodaję do bukietów, ale jeszcze na nie za wcześnie.
Dom ozdobiony kwiatami wygląda o wiele piękniej i sympatyczniej:)
No właśnie, dostałam 2 odmiany siedmiolatki, jedną taką z grubym szczypiorem i dużymi białymi kwiatostanami, a drugą właśnie tę wczesną, z drobniutkimi źdźbłami, jak trawka i niewielkimi fioletowymi kwiatostanami, to właśnie one w bukieciku :)) Zaciekawiłaś mnie tym szczypiorkiem czosnkowym, już sobie o nim poczytałam i chętnie poszukam i posadzę u siebie :))
UsuńPiękne bukieciki. Ostatni to chyba czosnek. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńMarysiu, dziękuję <3 Ostatni bukiecik, to drobniutka odmiana cebulki siedmiolatki :)
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Zwróciłam tez uwagę na naczynia, pięknie dobierasz odpowiednie do kwiatów!
OdpowiedzUsuńjotka
Jotko, bardzo mi miło, dziękuję <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚliczne. Nie wiem czemu, bez szybko wiądł w wazonie.
OdpowiedzUsuńAgatko, to prawda, bez nie wytrzymuje długo po ścięciu, przez te zdrewniałe łodyżki.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŁadne bukiety. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :***
UsuńJakie piękne te bukiety i bukieciki! Maj to rzeczywiście magiczny miesiąc- obdarowuje nas barwami, dźwiękami (bzyczą pszczoły, ptaki śpiewają) i zapachami - jak zapach bzu czy jaśminu! Śliczne zdjęcia, takie nostalgiczne. Przywołujące wspomnienia dzieciństwa :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńJoasiu, te wszystkie kwiatuszki to faktycznie takie, które zawsze były obok nas i przywołują wspomnienia. Lilaki, stokrotki, niezapominajki... wszystko kojarzy się z latami dzieciństwa :))
UsuńU mnie jaśminowiec jeszcze nie kwitnie, ale już lada chwila, pąki już nabrzmiałe i za moment otworzą się kwiaty. Bardzo się cieszę, bo uwielbiam ten zapach :)))
Pozdrawiam najserdeczniej <3
Agness, pokazujesz moje wszystkie najulubieńsze majowe kwiatki! Na dodatek w tak pięknie zaaranżowanych bukiecikach!!! Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńLusi, miło mi bardzo, że trafiłam w Twój gust :)))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Prześliczne bukieciki i bardzo klimatyczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńOstatnie to na pewno kwiatki siedmiolatki- szczypiorka.
Pozdrawiam. Miłego weekendu.
Bardzo mi miło, że bukieciki podobają Ci się :))
UsuńZagadka rozwiązana w punkt, gratuluję :)))
Również pozdrawiam najserdeczniej <3
Im drobniejsze kwiateczki tym bardziej mnie zachwycają. Więc nie róże tylko niezapominajki, nie piwonie tylko stokrotki ....
OdpowiedzUsuńO tak, te drobne kwiatuszki mają w sobie jakiś czar :))) Wiosną właśnie dostatek tych maleństw, teraz, im dalej w lato, tym więcej tych większych, już pierwsze róże i piwonie zakwitły, ale i drobny jaśminowiec w blokach startowych... już tylko chwila :)))
UsuńKwiaty cudowne, aranżacje też. Bardzo romantycznie, aż westchnęłam. cudny kobaltowy szklany wazonik. Pamiętam je sprzed lat...
OdpowiedzUsuńTen wazonik to ze zbiorów mojej mamy, mam od niej trochę takich perełek, które uwielbiam :)))
UsuńWitaj pachnącym czerwcem Agness
OdpowiedzUsuńMaj obdarowuje nas najpiękniejszymi kwiatami. Doskonale to pokazałaś.
Ale i czerwiec ofiarowuje nam całe ich bogactwo. Ciekawe co z nich wymyślisz?
Pozdrawiam pourlopowymi nostalgiami
To mój komentarz
UsuńIsmenko, w czerwcu też będzie kwiecia pod dostatkiem w moim ogrodzie. Chyba lipiec i sierpień będą uboższe pod tym względem. Wtedy jest u mnie bardziej zielono:)
UsuńPozdrawiam Cię najserdeczniej <3
Cudne kwiatki rosną w Twoim ogrodzie i prześliczne robisz z nich bukieciki. PIękno natury nie ma sobie równych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie, Agness!:-))
Dziękuję Olu <3 To prawda, natura jest cudem :)
UsuńŚciskam najserdeczniej :***
Przecudne są Twoje bukiety. Jak dobrze, że znowu zaczęłaś je prezentować.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wazonik kobaltowy. Przeczytałam, że to pamiątka ze zbiorów Twojej Mamy. Tym bardziej cenniejszy. Ja też mam kilka w swojej kolekcji. Przywiozłam je z Syrii było to kilka lat temu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Kochana, jak wiesz, to dzięki Tobie ten mój powrót do prezentacji bukietów. Sama nie wiem czemu zaniechałam pokazywanie ich, a przecież kwiaty są takie piękne i powiem szczerze, że ja uwielbiam oglądać czyjeś kompozycje i bukiety :))
UsuńWidziałam u Ciebie kilka różnych kobaltowych wazoników, jak również piękne ozdoby miedziane chyba. Gdy oglądam Twoje bukiety, to i bardzo kontempluję całe śliczne otoczenie :))
Ja uwielbiam maj i te wszystkie majowe kwiaty, a najbardziej bez. Prześliczne Twoje bukiety, pozdrawiam cieplutko 😊♥️
OdpowiedzUsuńGosiu bardzo dziękuję. Bez mam tylko jeden krzaczek, ten, który widać na zdjęciu, marzy mi się jeszcze krzak białego, ale ogródek niewielki i miejsca brak...
UsuńJa również serdecznie pozdrawiam <3
Kocham bzowe kiście kwiatów tak bardzo, że nie potrafię odmówić sobie przyjemności zerwania ich chociaż raz każdej wiosny i umieszczeniu ich w wazonie na stole. Bardzo poprawiają mi one humor. Piękne są te Twoje majowe bukiety. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKarolinko i ja kocham bez w bukietach, jest taki piękny, romantyczny i wypełnia cały dom przepięknym aromatem :)))
UsuńŚciskam Cię najserdeczniej <3
Urocze bukieciki...fiołki uwielbiam we wszystkich kolorach i ten zapach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ola
Dziękuję Olu <3 I ja kocham fiołeczki. Mam cudne wspomnienia z dzieciństwa, gdy chodziliśmy na cegielnię całą paczką i tam rosły całe połacie tych drobnych kwiatuszków, zawsze przynosiłam mamie bukieciki :))
UsuńUściski serdeczne :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing.
OdpowiedzUsuń